Ty, a notes

Link do tej strony to bylo ,,pik pik,, ?

Near's wife

E, nie xp Link znajduje sie dokładnie pod słowem "tej" w moim poprzednim poście xp

a ok...juz obejrzalem pierwzy odcinek..;ocena; bardzo dobre i wciagajace...
szukajac w sieci tego odcinku spostrzeglem tez ze jest film japonski death note na podstawie anime zrobiony...

A kto kto powiedział ze ja tego gazownika do swojego pokoju wpuszcze? xP a co do ramki to można ją przykleić do sciany a szybe dać kuloodporną żeby sie zbić nie dało ^^

Ja cos takiego bym chyba spalil...Ale to by tez zalezalo co to jest to ,,ci co uzywali death note nie ida ani do nieba ani do piekla,,...

Near's wife

Zwyczajnie. Po śmieci nie trafią ani do nieba, ani do piekła. Dla przykładu - istnieje dodatkowych 17 stron mangi, zatytułowanych "fake ending". Spoiler -> Light ląduje w świecie Shinigami, gdzie przeżywa okropne tortury, odpokutowując śmiercią za każdą osobę, którą zamordował za życia. Więcej na [link widoczny dla zalogowanych] stronie ^^

Tenai, a co, gdyby Ci nagle kanalizacja, padła, czy gdybyś miala w mieszkaniu jakiś wyciek gazu? xD

To wycieka w kuchni albo w łazience a nie u mnie w pokoju xP

Near's wife

Najpierw zlew, potem kuchnia, potem korytarz, potem... powódź! I ogólnoświatowy brak czystej wody xD

A co do notesu. Teraz podejdę do sprawy z drugiej strony. Załóżmy, że w naszym świecie dopuszcza się różne nadprzyrodzone zjawiska, które można potwierdzić chociażby nagraniami (i z którymi, przy okazji, sama miałam styczność). W tym wypadku po znalezieniu notesu raczej na pewno bym go użyła - chociażby po to, aby przetestować jego możliwości. Pewnie nie posunęłabym sie do tego, co Light, ale co najmniej jedna osoba padłaby ofiara morderczej mocy notatnika (jako, że zazwyczaj działam pod wpływem impulsu nie zastanawiałabym sie długo nad tym, kogo wybrać na swoją mysz laboratoryjną - podejrzewam, że nie byłby to morderca, a ktoś z mojego otoczenia, za kim nie przepadam) xp

Ja bym go wyprobowała tak jak Light, zabiła parę osób, ale na tym by to sie tylko skończyło ^^
A i pewnie bym wylądowała po tym incydencie w jakimś psychiatryku - nie była bym tak silnia psychicznie jak Light (nie zniosła bym tej myśli, ze zabiłam) lub do końca życia miała wielkie wyrzuty sumienia ^_-

Gdybym posiadała notes, zabiłabym z pewnością pewnego 45-letniego mieszkańca Ostrzeszowa. A co później? Jeszcze nie wiem ;d